Data publikacji: 2015-10-21

Wizyta w gabinecie (cz. III) - Kontakt wzrokowy z pacjentem (nie tylko dla okulistów)

Kontakt wzrokowy podczas rozmowy z pacjentem

Czy oczy pacjenta powinny być ważne tylko okulisty?

Często mówi się, że oczy są "zwierciadłem duszy". Dziś, aż tak głęboko zaglądać nie będziemy, jednak postaram się pokazać dlaczego podczas wywiadu z pacjentem warto więcej uwagi poświęcić kontaktowi wzrokowemu oraz jakie znaczenie ma jakość tego kontaktu dla pacjenta.

Jakie są potrzeby pacjenta?

Jedną z kluczowych potrzeb kiedy pacjent przychodzi do lekarza jest potrzeba oparcia, a co za tym idzie wysłuchania i zainteresowania się nim. W artykule "Wstęp do komunikacji z pacjentem" kwestia potrzeb pacjenta została opisana szerzej. Z punktu widzenia kontaktu wzrokowego istotne jest to, co oczy lekarza przekazują pacjentowi. Czy będzie to znudzenie, wrogość, czy może zainteresowanie i sympatia.

 

Znaczenie kontaktu wzrokowego

Kontakt wzrokowy (i uśmiech) był dla każdego z nas pierwszym sposobem komunikacji. Do tego był prawdziwie szczerym przekazem. W momencie kiedy uczymy się mówić, może się wydawać, że jego znaczenie zaczyna spadać. Jednak w dalszym ciągu, podczas rozmowy, kiedy ktoś odwraca wzrok i ucieka spojrzeniem, gdzieś wewnętrznie czujemy, że coś jest nie tak. Kiedy ktoś do nas mówi i boi się spojrzeć nam w oczy możemy podejrzewać, że mówi nieprawdę lub że się czegoś wstydzi. Z drugiej strony kiedy my mówimy, a druga osoba błądzi wzrokiem mamy wrażenie, że nawet gdybyśmy przestali teraz mówić to i tak tego nie zauważy.

Wróćmy do gabinetu

W jednej z książek poświęconej komunikacji pozawerbalnej podany jest przykład jednego z amerykańskich szpitali, w którym przeanalizowano listy ze skargami pacjentów i wyliczono, że 90 procent skarg wynika z niedostatecznego kontaktu wzrokowego ze strony lekarza. W efekcie pacjenci odbierali to jako brak troski.

Utrzymywanie kontaktu wzrokowego buduje uczucie zainteresowania i jest tworzone poprzez spojrzenia mówiącego w oczy słuchacza. Intensywność "spotykania się" się oczu rozmówców wpływa na poziom satysfakcji z rozmowy. Patrząc na pacjenta skupiasz się na nim, kiedy spojrzysz gdzieś indziej automatycznie ucieka gdzieś część Twojej uwagi. Nie ma jednak sensu nadmiernie potęgować kontaktu wzrokowego, ważne by faktycznie kiedy pacjent mówi poświęcić mu 100% uwagi, a oczy będą prawdziwie zainteresowane.

Podczas wizyty możesz mieć potrzebę notowania czegoś w trakcie wypowiedzi pacjenta, robiąc to pamiętaj o tym by podtrzymywać kontakt wzrokowy. Kiedy musisz sprawdzić coś w komputerze, wypisać receptę lub na dłuższą chwilę oderwać uwagę od pacjenta poinformuj go o tym. Dzięki temu nie będzie czuł się lekceważony wszak będzie wiedział, że dalej się nim zajmujesz, tylko w inny sposób.

Utrzymywanie kontaktu wzrokowego podczas wizyty ma jeszcze jedną wielką zaletę dla lekarza. Pozwala zebrać znacznie więcej informacji o pacjencie. Tak jak od dziecka umiemy nadawać najróżniejsze komunikaty naszym spojrzeniem (np.: patrzenie w górę z opuszczona głową, przewracanie oczami) - tak samo umiemy je odczytywać. Tak ja wspominałem w poprzednim artykule ("Wizyta w gabinecie (cz. II) - Usuwamy bariery w komunikacji") do dobrej obserwacji potrzebna jest nam przestrzeń na linii lekarz-pacjent.

Zobacz także:

Autor:

Spodobał Ci się artykuł? Poleć go swoim znajomym!



Prowadzisz gabinet? Może jesteś lekarzem?

Poznaj ofertę DoktordlaCiebie.pl i zobacz jakie efekty możesz uzyskać dzięki rejestracji w serwisie.

Zobacz szczegóły oferty